Od 25 lat w Gogolinie, przy kapliczce „Na bagnie", odbywają się nabożeństwa w języku niemieckim. Z okazji 25-lecia nabożeństw majowych w języku niemieckim, w minioną niedzielę przy kapliczce odprawiona została – także po niemiecku – uroczysta Msza Święta. Koncelebrowali ją ks. prof. Joachim Piecuch, który od 25 lat prowadzi tam nabożeństwa w „języku serca", ks. Arnold Nowak – proboszcz z Kamienia Śląskiego i proboszcz z Malni ks. Hubert Sklorz. W liturgii na łonie natury uczestniczyło ponad 200 wiernych. Po mszy Siegmund Dransfeld z Zakrzowa odegrał kilka utworów na rogu myśliwskim, a uczniowie ze Szkoły Podstawowej Nr 3 w Gogolinie-Karłubcu zaprezentowali scenkę rodzajową po śląsku, przedstawiającą historię powstania kapliczki „Na bagnie". Z miejscem, w którym od ćwierć wieku odprawiane są w „języku serca" majowe nabożeństwa, wiąże się ciekawa pobożna legenda. Kapliczka stanęła w miejscu, gdzie biło źródełko. W 1800 roku w rodzie Gaschinów z Żyrowej urodziła się niewidoma dziewczynka. Za radą starszej kobiety rodzice udali się do owego źródełka, by płynącą z niego wodą – z wiarą – przemyć oczy niewidomej. Kiedy dziecko odzyskało wzrok, rodzice w 1801 zbudowali kapliczkę jako wotum dziękczynne.Wiara w moc tej wody trwa do dziś. W Wielkim Tygodniu okoliczni mieszkańcy przychodzą do kapliczki, aby jej zaczerpnąć.Po odzyskaniu wolności w 1989 roku właśnie tutaj spotykali się na modlitwę członkowie mniejszości. Pierwszą mszę św. po niemiecku odprawiono tutaj 22 sierpnia 1990 roku.

Źródło: Nowa Trybuna Opolska z dn. 21.05.2014r. 

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł