„Początki parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gogolinie w świetle zapisów w kronice szkolnej”- to tytuł prelekcji, którą przedstawiła Barbara Jaskólska. Spotkanie odbyło się w środę (5.10) w Gminnej Bibliotece Publicznej. Prelegentka opierała się na unikalnym źródle, jakim jest tytułowa kronika z lat 1770-1934. Zawiera ona informacje z życia szkoły, a także najważniejsza wydarzenia z życia gminy. Kronikę przechowywał przez powojenne lata w Niemczech gogolinianin Wilhelm Willenberg. Jej odpis znajduje się w posiadaniu gogolińskiej biblioteki. – Słowem, które wciąż przewija się w zapiskach kroniki, jest „bieda”, bo w Gogolin przez wieki był bardzo biedną wioską rolniczą i nawet boom przemysłowy z polowy XIX wieku długo jeszcze nie zmienił sytuacji prostych robotników – mówiła prelegentka. – Wszechobecna bieda i ciężka praca w kamieniołomach powodowały frustracje wielu gogolinian, które przeniosły się na rosnący problem alkoholowy oraz radykalizację nastrojów społecznych. Dowodem tego ostatniego były chociażby wyniki przedwojennych wyborów, po których widać w Gogolinie wzrost popularności partii komunistycznej z jednej strony, a z drugiej strony nazistowskiej, kosztem wygrywających wcześniej ugrupowań umiarkowanych. To wszystko stanowiło ciężki grunt dla pracy miejscowych duszpasterzy, którzy starali się angażować parafian w życie wokół wiary i kościoła – mówiła.
Drugą część wykładu stanowiła prezentacja starych fotografii związanych z parafią i zżyciem religijnym mieszkańców. Tutaj większość starszych uczestników zaczęła rozpoznawać widoczne na nich osoby. Niektóre łatwo dały się zidentyfikować , co do innych zdania były podzielone. Tak czy inaczej, zdjęcia z uroczystości pierwszokomunijnych, odpustowych, czy pielgrzymek, wzbudziły we wszystkich zebranych wiele pozytywnych emocji. O powstaniu kościoła i parafii w Gogolinie napiszemy niebawem na łamach „Nowin Krapkowickich”.
Źródło Nowiny Krapkowickie z dn. 11.10.2016 r.

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł