Biblioteka
01.jpg
http://biblioteka-gogolin.pl/nowa/jupgrade/images/stories/JSNImageShow/01.jpg
02.jpg
http://biblioteka-gogolin.pl/nowa/jupgrade/images/stories/JSNImageShow/02.jpg
03.jpg
http://biblioteka-gogolin.pl/nowa/jupgrade/images/stories/JSNImageShow/03.jpg
04.jpg
http://biblioteka-gogolin.pl/nowa/jupgrade/images/stories/JSNImageShow/04.jpg
Na naszych wakacyjnych czwartkowych spotkaniach poznajemy różne zawody, te bardziej i te mniej znane. Na pierwszych zajęciach poznaliśmy zawód grafika i sami próbowaliśmy zrobić logo tegorocznych wakacji, wyszło nam super.
Drugie spotkanie to poznawanie historii druku i drukarstwa, robiliśmy pieczątki z ziemniaków i z makaronu, wcale to nie było łatwe. Kolejne spotkanie związane było z bartnictwem i pszczelarstwem. Rano dzieci z panią Basią były z wizytą w pasiece, a po południu rozmawialiśmy o dziejach tego zawodu, poznawaliśmy różnego rodzaju ule, a na zakończenie sami robiliśmy ule z słomy, a do tego sympatyczne pszczółki. Informacje o poznanych zawodach czerpaliśmy z książek i z internetu. Teraz dzieci jadą na dłuższą wycieczkę i dlatego spotykamy się dopiero w sierpniu, i wszyscy się na te spotkania bardzo cieszymy.
Na naszym przed wakacyjnym spotkaniu w dn. 26.06.2017 r. rozmawiałyśmy o powieściach Joanny Miszczuk „Wyspa” i „Nefrytowa szpilka”. W każdej z tych książek główną bohaterką jest kobieta. W „Wyspie” jest to Maxime francuska ciastkarka prowadząca modny paryski lokal, kobieta silna i niezależna, która na swój sukces pracowała latami i osiągnęła go mimo trudności i przeciwności, których doświadczyła w życiu. Równolegle możemy przenieść się wieki wstecz i poznać tajemniczą wyspę Lumię. Obydwa te wątki przeplatają się, a czasem łączą, dzięki temu powieść jest ciekawa i fascynująca, a także zmuszająca do przemyśleń.
Natomiast „Nefrytowa szpilka” to opowieść o Melanii, jej akcja rozgrywa się w trzech miastach, trzech państwach i na dwóch kontynentach.
Życie Melanii nie zawsze było usłane różami, jednak dzięki wytrwałości i ciężkiej pracy odnosi sukces. Książka to jakby trzy opowieści, które wzajemnie się uzupełniają i łączą w jedną ciekawą całość. Uroku i tajemniczości książce dodaje znaleziony przez Melanię chiński pamiętnik, dzięki któremu autorce udało się przybliżyć atmosferę i specyfikę tego odległego azjatyckiego kraju. Autorka w bardzo subtelny sposób splotła z sobą dwie rzeczywistości chińską i polską, co czyni książkę jeszcze ciekawszą, gdyż w łatwy sposób przybliża nam odległy kraj i jego kulturę.
Obydwie powieści spotkały się z uznaniem klubowiczek, podobało im się to, że bohaterki mimo przeciwności losu potrafiły osiągnąć sukces, że się nie poddały tylko walczyły o swoje szczęście mimo przeciwności życia. Ich zdaniem są to książki od których trudno się oderwać i dające dużo do myślenia. Czasem warto wzorem Maxime i Melanii wziąć sprawy w swoje ręce i walczyć o realizację swoich marzeń i pragnień.
Wszystkim gorąco polecamy przeczytanie tych książek.
24 maja wybrałyśmy się na spotkanie autorskie z Magdaleną Kordel do filii bibliotecznej w Kamieniu Śląskim. Pisarka wraz z mężem, dwójką dzieci i swoim prywatnym mini ZOO, na które składają się psy i koty mieszka w Otwocku, jednak marzy o tym, by zamieszkać w Sudetach i otworzyć tam mały pensjonat, dla którego ma już nawet nazwę MIŁOMI. Zadebiutowała w 2005 roku powieścią „48 tygodni”.W swoim dorobku twórczym ma książki z serii „Malownicze”, „Uroczysko”, oraz pojedyncze powieści. Na spotkaniu autorka odpowiadała na pytania - "skąd czerpie pomysły na swoje powieści" ?, "jak długo trwa pisanie książki"?. Opowiadała o początkach swojej drogi pisarskiej, o ulubionych bohaterach, o swoich marzeniach i planach wydawniczych.
Magdalena Kordel jest osobą pełną ciepła i to ciepło przekazuje nam w swoich powieściach, czytając jej książki możemy doskonale się bawić, odnaleźć w nich mnóstwo humoru. Jej bohaterowie to postacie, które swą postawą niosą nadzieję, można się z nimi utożsamiać, odnaleźć w nich siebie i swoje problemy, smutki i radości dnia codziennego. Już niedługo będziemy mogły przeczytać pierwszą część nowej serii „Wilczy dwór”. Wszystkie obecne na spotkaniu byłyśmy zauroczone pisarką, która promieniowała ciepłem, humorem i radością życia, trudno było nam się z nią rozstać. Na zakończenie pani Magdalena podpisywała książki i pozowała do pamiątkowych fotografii.Cieszymy się, że ją spotkałyśmy. I to bardzo.
Dzisiaj święto wszystkich mam. Dzieci z Świetlicy Młodzieżowej zaprosiły swoje mamy na przyjęcie na ich cześć. Aby jeszcze bardziej uprzyjemnić im to święto wspólnie zrobiliśmy gazetkę z okazji Dnia Matki, a ponieważ już za parę dni będziemy obchodzić Dzień Dziecka, więc również i im poświęciliśmy tę gazetkę. A w bibliotece możemy pooglądać wystawkę książek z poezją o mamach i dla mam.
Odwiedza nas 56 gości oraz 0 użytkowników.