Dnia 3 października odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Gogolinie. Tematem spotkania była akcja ,,Tydzień Zakazanych Książek".Panie przybyłe na spotkanie najpierw obejrzały wystawę, wpisały się do kroniki wystaw, a następnie omawiały listę książek zakazanych w różnych zakątkach świata w różnym czasie. Lista zakazanych pozycji jest bardzo długa. Zabraniano czytać mając na uwadze różne względy.

PODSUMOWANIE TYGODNIA ZAKAZANYCH KSIĄŻEK

Ponad 230 polskich bibliotek zorganizowało w tym roku Tydzień Zakazanych Książek (30 września – 6 października 2012). Akcję od zeszłego roku rozpowszechnia w Polsce serwis bibliosfera.net
Tydzień Zakazanych Książek (Banned Books Week) wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych i jest ściśle związany z pierwszą poprawką do amerykańskiej Konstytucji, która mówi o wolności słowa. W Polsce dodatkowo, a może nawet przede wszystkim, organizatorzy położyli nacisk na promowanie przez zakazywanie i zaciekawienie czytelników książkami, które kiedyś lub obecnie spotykają się cenzurą.
We wrześniu serwis bibliosfera.net opublikował materiały i pomysły na realizację akcji w bibliotekach. Można było znaleźć tam m.in. plakaty z ciekawostkami do wydrukowania, krótkie historie zakazów czytania i pomysły gotowe do realizacji.
Na podstawie zgłoszeń została stworzona mapa instytucji biorących udział w akcji, a kiedy Tydzień dobiegł końca, biblioteki podzieliły się zdjęciami i relacjami, czego efektem jest podsumowanie opublikowane w serwisie bibliosfera.net
Jak możemy w nim przeczytać, najpopularniejszą formą promocji zakazanych książek była wystawa, ale przeprowadzano też spotkania Dyskusyjnych Klubów Książki, a co najmniej sześć bibliotek zorganizowało "zakazane projekcje filmowe". W jednej z bibliotek publicznych nad poprawnością polityczną i obyczajnością wypożyczanych książek czuwali strażnicy miejscy.
Z doniesień wielu bibliotek wynika, że akcja spodobała się czytelnikom: zaintrygowała ich, a w wielu przypadkach ofiarowała drugie życie zakazanym tytułom, które czytelnicy zaczęli znowu wypożyczać. To chyba najlepszy dowód na to, że za rok warto wrócić do tematu Tygodnia Zakazanych Książek, zapewne z nowymi pomysłami.

http://static.bibliosfera.net/pdf/tzk-raport2012.pdf