Agnieszka Lingas-Łoniewska- Obrońca nocy
Gorąca historia, akcja w LA: "uczucie aż buzuje', "uczucie połączone z ostrym przypadkiem napalenia"; czyta się szybko rozwijający się romans, a może nie tylko ... z supermenem w tle ;) (jeśli chodzi o fantasy, to tylko jedna mała przypadłość, której zwykły człowiek nie jest w stanie zauważyć).


Agnieszka Lingas-Łoniewska – Szósty
Druga książka, ten sam typ bohatera, jeśli mówić o fizyczności, ten sam rodzaj gorącego spełniania w miłości na tle seryjnych morderstw; nic nie dzieje się przypadkowo, nawet kiedy nie zdajemy sobie z tego sprawy los przed nami nie bez powodu stawia osoby, które parabolą wiążą się z naszym jutrem (można zacząć nie wierzyć w przypadki ;)

Agnieszka Lingas-Łoniewska – Zakręty losu
Na okładce znów facet marzeń, ale cały cykl trzech książek opowiada o dwóch; nic nie jest jednoznaczne i pewne poza miłością i jej sile, która daje ludziom cel w życiu, choć to dopiero będzie puentą po poznaniu wszystkich "zakrętów losu", które każdy z bohaterów ma na swojej drodze; pierwsza część szokuje mnie jako matkę - jest ostrzeżeniem przed stawianiem własnych celów swoim dzieciom.


Agnieszka Lingas-Łoniewska – Zakręty losu Braterstwo krwi
Druga część ukazuje: że miłość naprawdę zmienia człowieka w zależności czy jest spełniona, zrozumiana, odwzajemniona i jedyna dla każdej ze stron, pomimo wszelkich przeciwności- gangsterów, narkotyków w polskiej rzeczywistości na tle znajomych miast.


Agnieszka Lingas-Łoniewska – Zakręty losu historia
Trzecia część: spowiedź gangstera, szefa mafii. Człowieka w którym kryło i nadal kryje się dobro, choć tylko nieliczni z nadzieją w to wierzyli, a nawet sam bohater zauważał, że czasem ma serce, aż do dnia gdy zrozumiał, że dostał drugą szansę na życie; piękne preludium do lektury stanowi zacytowany wiersz Marii Konopnickiej; "Pokusa wiatru wiosennego", którego historia Lukasa jest interpretacją.

L.C.